kamień kuźmińscy

Do kogo wędruje etnokryminał Małgorzaty i Michała Kuźmińskich pt. Kamień? Nadeszła pora na rozstrzygnięcie konkursu. 

Trzeci etnokryminał Małgorzaty i Michała Kuźmińskich.

W romskiej osadzie na Sądecczyźnie znaleziono martwego chłopczyka o jasnej karnacji i włosach koloru pszenicy. Wkrótce policja odkrywa, że mieszka tam blondwłosa dziewczynka… Między Romami a ich sąsiadami od lat zbiera się na burzę. Teraz napięcie sięga zenitu.

Anka Serafin na prośbę policji próbuje nawiązać kontakt z Romami. Mierzy się z murem milczenia i własnymi wyobrażeniami o roli antropologa. Tymczasem dziennikarz śledczy Sebastian Strzygoń jednym kamieniem porusza medialną lawinę. Narasta lęk, niezrozumienie i wrogość.

Jakie jeszcze tajemnice kryje społeczność tej z pozoru sielskiej krainy? Co jest faktem, a co uprzedzeniem? I czy kogoś obchodzi jeszcze prawda, gdy rozkręca się spirala nienawiści?

Wygraj kryminał Małgorzaty i Michała Kuźmińskich pt. Kamień!

Aby zdobyć jeden z dwóch egzemplarzy etnokryminału Małgorzaty i Michała Kuźmińskich pt. Kamień, wystarczyło odpowiedzieć na dwa poniższe pytania.

  1. Małgorzata i Michał Kuźmińscy to nietypowy przykład pisarskiego małżeństwa. Gdybyś miała napisać książkę w duecie z inną osobą, kto by to był i dlaczego?

  2. Małgorzata i Michał Kuźmińscy pisali już o Podhalu, Górnym Śląsku i Sądecczyźnie. Gdzie mógłby rozgrywać ich kolejny etnokryminał?

Poniżej przedstawiamy nagrodzone odpowiedzi:

Książkę chętnie napisałabym w duecie z moim byłym chłopakiem, ponieważ to, co zafundował mi pod koniec naszej znajomości, stanowi doskonały materiał na scenariusz filmowy.  To jedyna pozytywna rzecz, jaka pozostała mi po naszej znajomości – historia, która jest tak absurdalna i łzawa, że z pewnością stałaby się hitem czytelniczym. Aż trudno momentami uwierzyć, że to wszystko przytrafiło się naprawdę. Chciałabym, aby on dołożył swoją cegiełkę w postaci własnego spojrzenia na problem.  Jestem ciekawa, co przyświecało mu, gdy chwilami robił to, co doprowadzało mnie do szału.  Kolejny etnokryminał powinien rozgrywać się przy granicy z Ukrainą i dotyczyć mafiosów zza naszej wschodniej granicyMariola Z., Wrocław

Ciężko pisze się książki w duecie, mogłabym to zrobić jedynie z moją przyjaciółką. Byłaby to taka mailowa wymiana korespondencji, niby nic oryginalnego, ale my mamy zawsze mnóstwo świetnych tekstów, zwłaszcza gdy rozmawiamy o facetach i ich niezrozumiałych zachowaniach.  Potrafimy ich porównać do otwierania salonu IKEA, jeża w śnie zimowym itp. Myślę, że mogłaby z tego wyjść zabawna powieść obyczajowa, która zyskałaby liczne grono czytelniczek. Następna etnokryminał umiejscowiłabym na Mazurach – tam jest tyle malowniczych jezior i zarazem miejsc do porzucenia zwłok Iwona D., Elbląg

Serdecznie gratulujemy laureatkom i zapraszamy do udziału w kolejnych konkursach.