Porady Zdrowie
Kampania HIVokryzja. Wyleczmy się – walka z dyskryminacją nosicieli wirusa HIV

Kampania HIVokryzja. Wyleczmy się od kilku dni cieszy się sporym zainteresowaniem mediów. Jej celem jest zwrócenie uwagi Polaków na problem dyskryminacji osób będących nosicielami wirusa HIV.
W kampanii HIVokryzja. Wyleczmy się wykorzystano dwuminutowy filmik, którego bohaterką jest młoda kobieta – nosicielka wirusa HIV. Pokrótce przybliża ona swoje życie i wymienia osiągnięcia. Przedstawia siebie jako zwykłą dziewczynę, która pracuje, ma chłopaka i kochającą rodzinę. Niestety, zdarzają się takie sytuacje, kiedy otoczenie daje jej do zrozumienia, że jest zupełnie inna. Dzieje się tak, gdy wyznaje, że jest nosicielką wirusa HIV.
Kampania HIVokryzja. Wyleczmy się – cel akcji
Choć Polacy często deklarują, iż współczują ludziom zakażonym wirusem HIV, ich tolerancja często kończy się na słowach, za którymi nie idą w parze czyny. Mimo iż o czynnikach ryzyka uczymy się w szkołach, wielokrotnie problem ten poruszają również media, wciąż pokutują przekonania, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.
Dyskryminacja nosicieli wirusa HIV
HIV i AIDS wciąż stanowią temat tabu, choć teoretycznie każdy słyszał o nich co najmniej kilka razy w życiu. W obiegowej opinii wciąż pokutuje przekonanie, że HIV można się zarazić w wyniku ugryzienia przez komara, podania ręki, korzystania z tych samych sztućców lub wspólnej toalety. Przekłada się to w sposób bezpośredni na stosunek społeczeństwa do nosiciela wirusa HIV. Dochodzi do stygmatyzacji takich osób i swoistego wykluczenia ich z kręgów towarzyskich. Teoretycznie nikt nikomu nie wypomina nosicielstwa wirusa HIV, w praktyce dyskryminacja takich ludzi odbywa się po cichu. Nagle nikt nie zaprasza ich na wspólne imprezy, nie chce pożyczyć książki czy podać ręki. Pracodawcy również nieprzychylnie patrzą na nosicieli wirusa HIV, choć polskie prawo zakazuje dyskryminacji. Właściciele firm znajdują jednak rozwiązanie tego problemu, teoretycznie zerwanie stosunku pracy odbywa się za porozumieniem stron, a jego przyczyną jest rekonstrukcja firmy lub redukcja etatów.
Osoby seropozytywne często ukrywają informację o zakażeniu wirusem HIV w obawie przed reakcją krewnych, znajomych i współpracowników. Nosiciele, którzy zdecydowali się na wyznanie prawdy, niejednokrotnie musieli zmierzyć się z krzywdzącymi opiniami na swój temat. W Polsce wciąż zakażenie wirusem HIV bywa traktowane jako swoista kara za grzechy. „Była rozwiązła, sypiała z byle kim, to w końcu się zaraziła”. „Wolał facetów i co chwilę zmieniał partnerów, należało mu się”. „Dawał sobie w żyłę, to w końcu się doigrał”. To tylko niektóre, stosunkowo „łagodne” oskarżenia kierowane do nosicieli wirusa HIV.
Drogi zakażenia wirusem HIV
Wbrew obiegowej opinii nie trzeba zrobić nic złego, by usłyszeć słowo brzmiące jak wyrok: „seropozytywny”. Do zakażenia wirusem HIV może dojść podczas wizyty u fryzjera, jeśli widzisz, że pracownik sięga po używaną brzytwę lub nie dba o higienę, zrezygnuj z jego usług! Niebezpieczeństwo kryje się również w salonach kosmetycznych i używaniu brudnych narzędzi do manicure oraz pedicure. Jeśli nie masz pewności, że pilnik lub cążki są czyste, zmień manikiurzystkę. Nie warto ryzykować własnego zdrowia i życia dla pięknie wyglądających paznokci. Do zakażeń wirusem HIV często dochodzi w placówkach ochrony zdrowia. Niestety, nie wszystkie pielęgniarki i lekarze pamiętają, że rozwiązania, które są dla nich wygodne, np. niezmienianie rękawiczek po każdym pacjencie, jest niebezpieczne dla ich podopiecznego. Lateksowe rękawiczki mają za zadanie chronić zarówno pacjenta, jak i pielęgniarkę pobierającą krew do badań. Nie daj sobie wmówić, że są czyste i w związku z tym nie wymagają wymiany. Nie wystarczy opłukać ich pod zimną wodą, co czynią niektórzy stomatolodzy. Rękawiczki jednorazowego użytku są jednorazowe nie tylko z nazwy! Masz prawo poprosić pielęgniarkę, aby w twojej obecności rozpakowała zestaw do iniekcji.
Jeśli jesteś świadkiem wypadku, pamiętaj o zachowaniu środków bezpieczeństwa przy udzielaniu pierwszej pomocy. Warto mieć przy sobie lateksowe rękawiczki, kierowcy są zobowiązani do ich wożenia w samochodzie, piesi powinni wziąć z nich przykład i włożyć parę np. do torebki. Nie podejmuj działań, które mogłyby stanowić dla ciebie ryzyko.
Ryzykowne zachowania przyczyną wzrostu zakażeń wirusem HIV
Wbrew obiegowej opinii problemem nie są nosiciele wirusa HIV, o których wiemy, że są seropozytywni, lecz nasze ryzykowne zachowania. Przy udzielaniu pierwszej pomocy i uprawianiu seksu z nowo poznaną osobą, powinniśmy traktować ją jako potencjalnego nosiciela. Wystarczą proste i łatwo dostępne środki bezpieczeństwa – rękawiczki i prezerwatywy. Przydatna może okazać się również odwaga, ponieważ wiele osób boi się zwrócić uwagę lekarzowi na względy higieniczne, chociaż doskonale zdaje sobie sprawę z potencjalnego zagrożenia.
Kampania HIVokryzja. Wyleczmy się odgrywa niezwykle istotną rolę. Z jednej strony rozprawia się z wieloma mitami nt. HIV i AIDS, z drugiej przypomina o tym poważnym problemie. Niestety, wiele wskazuje na to, iż dostępność do nowoczesnych leków antyretrowirusowych uśpiła naszą czujność. Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne biją na alarm. W Polsce, podobnie jak w krajach wysoko rozwiniętych, systematycznie wzrasta liczba nosiciela wirusa HIV i … krętka kiły. Tak, ta dawno zapomniana choroba przenoszona drogą płciową znowu daje o sobie znać. A wszystko to przez nieroztropność i uprawianie seksu bez zabezpieczeń. Wbrew pozorom najgorszym skutkiem przygodnego romansu nie jest niechciana ciąża, lecz HIV, HCV, HBV oraz choroby przenoszone drogą płciową!
Marlena
« Jak przygotować zdrowe posiłki do pracy