Jak rozsądnie kompletować garderobę na wiosnę

Wielkimi krokami zbliża się wiosna. Oficjalnie przywitamy ją już za kilka tygodni, nieoficjalnie w zachodnich miastach Polski na krzakach pojawiają się pierwsze, zielone listki.  Wiosna stanowi idealną okazję do wymiany garderoby i dokupienia paru rzeczy. Czasem jednak można łatwo otrzeć się o przesadę. Jak rozsądnie kompletować garderobę na wiosnę?

Nie kupuj kilku rzeczy w ten sam print

Tyle czasu marzyłaś o niebiesko-fioletowych kwiatach, że gdy je zobaczyłaś w sklepie, to zabrałaś do przymierzalni sukienkę, bluzkę, koszulę, spódnicę i marynarkę z tym charakterystycznym wzorem. Lepiej z każdego printu kupić po jednej rzeczy, czasem możesz skusić się na dwie, które stanowią komplet.

Oryginalne kolory potrzebują spokojnego tła

Mięta, pistacja czy jasny błękit to przepiękne kolory, które świetnie pasują kobietom o chłodniejszym typie urody. Będziesz je nosić z przyjemnością, jeśli dobrze zgrają się z twoją urodą i osobowością. Musisz jednak pamiętać, że oryginalne kolory potrzebują spokojnego tła w postaci granatu, beżu, bieli czy czerni. Zanim więc kupisz ramoneskę w szalonym kolorze, zastanów się, z czym będziesz ją nosić.

Unikaj wiosennych sukienek z golfem i innych niepraktycznych rzeczy

Trafiłaś w sklepie na piękną sukienkę w kolorowe kwiaty, która idealnie wpisuje się w wiosenny vibe. Jednak zanim ją kupisz, zastanów się, czy jej noszenie wiosną jest praktyczne. Jeśli ma ona golf, to będzie ci w niej za gorąco. Jeśli jest na ramiączkach, to w niej zmarzniesz. Ubrania na porę przejściową nie powinny być ani za grube, ani za cienkie.

Kolory ubrań dostosowuj do swojego typu urody

Często jest tak, że jakiś kolor jest szalenie modny w tym sezonie. W rezultacie go kupujemy, a potem w ogóle nie nosimy, bo zupełnie nie pasuje do naszego typu urody. Zima źle wygląda w brązie, ciepłym typom urody nie do końca pasuje błękit.

Wybieraj trendy, które pasują do twojego stylu

Jeśli jesteś miłośniczką kobiecych stylizacji, które podkreślają sylwetkę, unikaj spodni typu kuloty, marynarek oversize czy szerokich, luźnych sukienek. Te rzeczy nie są zgodne z twoją osobowością, więc odrzuć je na starcie, choć są szalenie modne.

Czy ubranie jest dobrej jakości?

Nie ma sensu kupować pięknej, fioletowej koszuli, która jest bardzo trendy, kiedy ta kosztuje 150 zł i w całości składa się z poliestru. Noszenie plastiku w tej cenie mija się z celem, zwłaszcza że wiosną będziesz się w nim okropnie pocić.

Czy cena jest racjonalna?

Cena powinna odzwierciedlać rzeczywistą wartość produktu. Płacenie 600 zł za ramoneskę ze skóry ekologicznej nie jest dobrą inwestycją. Ubranie z tego rodzaju materiału zdecydowanie nie jest warte tych pieniędzy. Płacisz tutaj głównie za markę, jej marketing, ale nie za jakość.