Choroby intymne

Przygotowując się do rozmowy, należy uwzględnić specyfikę schorzenia. Ludzie niechętnie rozmawiają o problemach intymnych, chorobach zakaźnych i dermatologicznych. Łatwiej przyznać się do nowotworu niż inkontynencji. Ludzie, którzy tracą kontrolę nad czynnością oddawania moczu, często czują zażenowanie. Niechętnie rozmawiają o NTM, ponieważ boją się, że padną ofiarami kpin. Ten lęk często jest irracjonalny. Ukochany mąż czy doświadczony lekarz na ogół traktują inkontynencję jak grypę. Dla nich nietrzymanie moczu jest taką samą chorobą jak miażdżyca. Specjalista ma za zadanie nieść pomoc i szukać skutecznych metod leczenia.

Artykuły poświęcone nietrzymaniu moczu

Jeśli nasz rodzic należy do osób, które ukrywają problemy zdrowotne, szczera rozmowa może okazać się nieskuteczna. W takiej sytuacji powinniśmy zmienić strategię działania. Osoby dotknięte NTM często niewiele wiedzą nt. przypadłości, z którą się zmagają. W przypadku inkontynencji niezwykle istotną rolę odgrywa edukacja. Warto przejrzeć czasopisma pod kątem artykułów poświęconych nietrzymaniu moczu. Najciekawsze publikacje warto podrzucić rodzicowi wraz z tradycyjną prasówkę. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że w samotności chętnie zapozna się z przygotowanymi materiałami.

Empatia i zrozumienie

Artykuły często skłaniają ludzi do refleksji i zrewidowania dotychczasowych poglądów. Świadomość, iż NTM przenika do głównego nurtu i przestaje być tematem tabu, niektórym osobom rozwiązuje język. Jeśli po lekturze artykułu rodzic zdecyduje się na szczerą rozmowę, bądźmy delikatni. W przypadku chorób intymnych nie należy przekraczać pewnych granic. Nie dopytujmy o szczegóły, wcielmy się w rolę słuchacza, który kieruje się empatią i intuicją. Jeśli widzimy, że chory potrzebuje pomocy, zaproponujmy mu pomoc w zakupie wkładek urologicznych i znalezieniu specjalisty.

Jeśli nie wiemy, jak rozmawiać z osobą, która zmaga się z NTM, spróbujmy wyobrazić sobie, że borykamy się z tą wstydliwą przypadłością. Czy czulibyśmy się komfortowo, gdyby nasze dziecko drążyło temat, nie zważając na nasz opór?