Felietony Najnowsze Styl życia
Gdzie Polacy spędzili wakacje 2017?

Wakacje dobiegły końca, przynajmniej dla uczniów, którzy wraz z początkiem września wrócili do szkoły. Sezon urlopowy jeszcze trwa, jednak większość wróciła już do pracy. Możemy więc sprawdzić, gdzie Polacy spędzili wakacje 2017?
Wakacje 2017 – pora podsumowań
Szczęściarzami ci, którzy dopiero wybierają się na wakacyjny urlop. Sezon wakacyjny zaczyna się już w czerwcu i trwa do końca sierpnia czy września. Jednak zdecydowana większość turystów wyjeżdża na urlop w lipcu oraz sierpniu. Wrzesień jest nieco luźniejszym miesiącem, gdzie na plażach nie ma już tłumu turystów i można swobodnie wypocząć. W przypadku pogody, tegoroczne lato było dość kapryśne. Częste burze i deszcze z pewnością zepsuły wakacyjne plany wielu osób. Ale mimo niepewnej pogody, wciąż chętnie wyjeżdżamy, nie tylko za granicę. Gdzie w tym roku wybrali się Polacy? Jakie miejsca były najbardziej popularne?
W górach i nad morzem
Odwieczny dylemat – w góry czy nad morze? Polacy chętnie wybierają ojczyste zakątki, które jak doskonale wiemy, są wyjątkowo malownicze. I choć ceny z roku na rok wzrastają, szczególnie nad polskim morzem, jeździmy tam z wielkim sentymentem. Na podium mamy Zakopane, a tuż za nim Władysławowo. Polscy turyści spędzili wakacje 2017 także w Łebie, Krynicy Morskiej czy Kołobrzegu. Jastarnia i Międzyzdroje także cieszyły się wielką popularnością. W zeszłym roku było podobnie. Turyści najchętniej wybierali zakwaterowanie w pokojach i kwaterach prywatnych, choć domki i apartamenty także miały wzięcie. Zainteresowaniem cieszył się także Kraków czy Szklarska Poręba. Nie mogło zabraknąć Trójmiasta i Mielna, które przyciąga zwłaszcza młodych ludzi.
Zagraniczne wakacje
Coraz częściej podróżujemy za granicę. Turystów przyciąga bogata oferta, atrakcyjne ceny i piękna, słoneczna pogoda. Wciąż popularna zostaje opcja all inclusive. Polacy bardzo chętnie wybierają się na tego typu wypoczynek. Do najpopularniejszych miejsc tegorocznego lata należy Grecja. To właśnie tam wyjeżdżali Polacy. Można było ich spotkać na Korfu, Rodos, Zakynthos czy bezsprzecznym liderem rynku, jakim jest Kreta. Równie popularna co Kreta, była Bułgaria i kurort Słoneczny Brzeg. Turyści wybierali także Turecką Riwierę czy Chorwację. W zestawieniach pojawia się także Majorka. Ceny nieznacznie wzrosły w porównaniu z rokiem poprzedni, dlatego ten sezon turystyczny był udany dla licznych biur podróży. Polacy, oprócz greckich wysp odwiedzali także Albanię czy Egipt i Turcję, które wracają do najpopularniejszych miejsc turystycznych, wybieranych przez naszych rodaków. W przypadku wyjazdów zagranicznych da się zauważyć, że Polacy jeżdżą coraz częściej, nie tylko w okresie wakacyjnym. A na wyjazdy wybierają zwykle samolot, jako najbardziej komfortową formę transportu.
Przed nami powrót do rzeczywistości i oczekiwanie na kolejne wakacje. Zanim jednak nadejdą, jeszcze w tym roku będziemy mieli okazję do udania się na krótki urlop, w listopadzie czy w grudniu, gdzie przypadają święta. Pora planować kolejne udane podróże, w ciekawe zakątki Polski i świata.
Katarzyna Antos
« Co będą czytać uczniowie, czyli nowy kanon lektur szkolnych
amelia
6 lat temu
W góry jeżdżę zimą na narty, a na przełomie sierpnia i września jeżdżę nad morze. W tym roku byłam w laguna marine w Ustce. To dobry czas na wyjazd, bo nie ma takich tłumów. Pogoda była w kratkę, ale jak padało to sobie drinki z przyjaciółką na promenadzie sączyłam. Co z tego, że w Afryce są upały jak można w czarnym worku wrócić.
pati25
6 lat temu
Nie planowałam wakacji.Byłam trzy dni nad jeziorem.Super wypoczęłam
Mindi
6 lat temu
W tym roku nie miałam planu na wakacje a udało mi się być nad morzem i w górach. I tu i tu było bardzo pięknie, nawet udało mi się trafić z pogodą 🙂
Tess
6 lat temu
Tego lata miałam najdłuższe wakacje. Nie wyjeżdżałam daleko, bo tylko kilkanaście kilometrów od miasta. Byłam na polskiej wsi. Było wspaniale, spokój, cisza, czas z wnukami i spotkania z koleżankami z młodości. Zachęcam do takiego wyjazdu w przyszłym roku. Najlepiej się odpoczywa.
ewalub
6 lat temu
O, na takich wakacjach to byłam. Spędziłam z córką tydzień u moich rodziców, na wsi, leniwe kilka dni, na spokojnie mogłam się spotkać z kuzynkami. Mąż niestety nie mógł nam towarzyszyć, ponieważ nie miał urlopu.
Danusiate
6 lat temu
Ja byłam dwa razy w górach i wspaniale wypoczęłam. Teraz czekam z utęsknieniem na wypad jesienny, również w góry, bo jakoś najlepiej mi się wypoczywa, kiedy wędruję całymi godzinami i podziwiam piękno przyrody.
Aneta
6 lat temu
Tak, góry, to super miejsce na wypoczynek, ale najlepiej troche po sezonie, zeby na szlaku nie było tak jak na autostradzie. Moja koleżanka np była w lipcu w tatrach i chciała iść z dziećmi nad morskie oko. Stwierdziła z przykrością, ze na aswaltówce nad morskie oko ruch jak na marszałkowskiej…
Danusiate
6 lat temu
Z Tatrami już dawno odpuściłam, właśnie ze względu na liczbę turystów. Nie widzę nic przyjemnego w zdobywaniu szczytu w towarzystwie tłumu obcych ludzi… Wybieram miejsca, gdzie można godzinami włóczyć się po szlakach i nie spotkać nikogo.
Aneta
6 lat temu
A ja w końcu się na wyjazd wakacyjny wybieram – w połowie września, w tym roku postanowiłam pooddychać jesiennym powietrzem nad polskim morzem, które lubie bardzo, ale męczą mnie tłumy, a pływać i tak nie umiem, więc wole pospacerować po pustawych plażach. Mam tylko nadzieję, ze nie bedzie padało….
Aneta
6 lat temu
No i w końcu jadę, tylko pogoda kiepska, mam nadzieje, ze słońce czasem wyjdzie i będę mogła cieszyć sie spacerami po pustych plażach… Siedzenie z ksiażka co prawda tez moze byc przyjemne, ale nie tylko po to tam jadę 😉
ewalub
6 lat temu
Moja siostra właśnie kończy swój pobyt nad morzem. Jej się udało, trafiła im się pogoda bez deszczu, a więc spokojnie z dzieckiem mogą spacerować. Mówi, że bardzo dużo rodzin z maluszkami jest teraz nad morzem 🙂
linea
6 lat temu
Ja miałam super wakacje – całe w pracy. I jeszcze dwa tygodnie września też będe pracowała. Terminy, projekty, i takie tam…. Jestem zmęczona i nie mam planów urlopowych, pewnie będę odpoczywała w domu.
ewalub
6 lat temu
A ja w domu, w mieście, ale też było fajnie 🙂 Może za roku uda się jakiś wyjazd zorganizować