Dlaczego nie należy uzależniać swojego poczucia szczęścia od posiadania faceta

Żyjemy w XXI wieku, robimy zawrotne kariery, zakładamy własne firmy, odkrywamy leki na raka, a  mimo to wciąż zachowujemy się jak kobiety żyjące w XIX wieku. Swoje poczucie szczęścia uzależniamy od tego, czy jesteśmy w związku. To bardzo zgubne dla naszej psychiki i zadowolenia z życia. Dlaczego nie należy uzależniać swojego poczucia szczęścia od posiadania faceta?

Nasze szczęście zależy od nas samych

Singielka nie musi być nieszczęśliwa, jeśli dobrze czuje się sama ze sobą. Tak samo kobieta w związku nie musi być szczęśliwa tylko dlatego, że ma faceta. Klucz do sukcesu stanowi zadowolenie ze swojego życia. Mężczyzna powinien być tylko malutkim dodatkiem. Tak, jak brak bransoletki nie czyni naszego outfitu beznadziejnym, tak samo brak  faceta nie musi oznaczać braku szczęścia.

Niska samoocena a wchodzenie w toksyczne związki

To, czy jesteśmy szczęśliwe, zależy tylko od nas. Jeśli mamy wspaniałych przyjaciół, żyjemy w zgodzie ze sobą, wierzymy w siebie, a praca daje nam satysfakcję, to czujemy się szczęśliwe. Możemy też mieć faceta i cierpieć, bo go nie kochamy, ciągle się sprzeczamy, on nie okazuje nam szacunku lub wręcz znęca się nad nami psychicznie.

Dlaczego kobiety pewne siebie są szczęśliwe?

Wiele kobiet jest szczęśliwych jako singielki. Znają one swoją wartość. Opierają ją na tym, co wiedzą, potrafią i co osiągnęły w życiu. Doceniają fakt, że są dobrymi ludźmi. Bycie obiektem męskiego pożądania nie jest im do szczęścia potrzebne. Choć to oczywiście miłe podobać się mężczyznom. Trzeba jednak znaleźć tutaj złoty środek.  Kobietom pewnym siebie wystarczy, że czasem jakiś facet powie im coś miłego. Czują się piękne, a pozytywne reakcje otoczenia tylko je w tym utwierdzają.

Wysoka samoocena ułatwia stawianie wymagań

Kobiety, które mają wysoką samoocenę, nie rzucają się na pierwszego lepszego faceta, który się napatoczy. Są szczęśliwe same ze sobą i czują, że mogą wiele dać drugiej osobie. Dlatego zależy im na tym, aby partner spełniał ich oczekiwania. Nie boją się rozstać, gdy facet staje się wobec nich agresywny czy zaborczy. Nie pozwolą sobie na brak szacunku w związku.

Strach przed samotnością

Tymczasem kobiety niepewne siebie wychodzą z założenia, że w pewnym wieku wypada mieć faceta. Inaczej jest się wybrakowaną i nieszczęśliwą. Obowiązkiem kobiety jest wyjść za mąż i urodzić dzieci. W rezultacie wiążą się z przypadkowym facetem, którego nie kochają, który ich nie pociąga fizycznie, z którym mają zupełnie inne zainteresowania. Nie reagują, gdy ten je zdradza, wyśmiewa, znęca się fizycznie lub psychicznie. Takie kobiety nie potrafią stawiać wyraźnych granic, bo wychodzą z założenia, że w życiu nie spotka je już nic lepszego. Nikt ich nie pokocha, bo  są bezwartościowe, dlatego muszą się kurczowo trzymać tego, który ich zechciał, bo co ludzie powiedzą, gdy zostaną singielkami?

Niezależność od opinii innych

 Kobieta pewna siebie patrzy na to, czy pożąda faceta, czy ten im odpowiada pod kątem osobowości i zachowania. Czy on ją szanuje. Gdy on zachowuje się niewłaściwie, zwraca mu uwagę. Gdy to nie pomaga, odchodzi. Ma gdzieś opinię innych. Może być sama, nie musi zostać matką. Szczęście czerpie ze swojego życia.