dietetyczne grillowanie
Alexsandro Rosa de Mello z Pexels

Lato to sezon na grilla, kiedy to spotykamy się w ogrodzie lub na działce w gronie znajomych, by wspólnie zjeść posiłek. Zazwyczaj sięgamy po kiełbasę czy karczek. W rezultacie grillowanie nie kojarzy nam się z niczym zdrowym, lecz tłustym i wysokokalorycznym posiłkiem. Czy to nieunikniona kolej rzeczy? Czy dietetyczne grillowanie jest możliwe?

Spis treści:

  1. Czy potrawy z grilla zawsze są niezdrowe?
  2. Dietetyczne grillowanie – co oznacza w praktyce?
  3. Chude mięso z grilla
  4. Zdrowe grillowanie – o czym warto pamiętać?
  5. Rozpałka do grilla – czy ma sens?
  6. Zwęglona kiełbasa – co z nią zrobić?
  7. Wielkie grillowanie – uważaj na napoje!

Czy potrawy z grilla zawsze są niezdrowe?

Grill wielu z nas kojarzy się z mięsem, które ocieka tłuszczem. Z pewnością takie dania nie należą do zbyt zdrowych. Niemniej nie jesteśmy skazane wyłącznie na nie. Możemy spożywać zdrowsze potrawy z grilla, od których się nie tyje. Klucz do sukcesu stanowi bowiem dobór odpowiedniego menu. Poniżej przedstawiamy, jak podejść do tego zagadnienia.

Dietetyczne grillowanie – co oznacza w praktyce?

Dietetyczne grillowanie często opiera się na warzywach. Bakłażan, cukinia czy papryka odpowiednio doprawione i owinięte w specjalną folię, są nie tylko smaczne, ale też niezwykle pożywne.  Niektórzy decydują się także na grillowanie owoców, w tym gruszek czy jabłek. Później wykorzystują je do przygotowania smacznych i oryginalnych deserów. Jeśli jednak nie należysz do osób eksperymentujących ze sztuką kulinarną, to dietetyczne grillowanie możesz ograniczyć do sprawdzonych rzeczy. Ser z grilla, tofu z grilla czy łosoś z grilla to źródło wielu cennych substancji odżywczych.

Chude mięso z grilla

Nie każde mięso musi być tłuste i przez to niezdrowe. Niewątpliwie konsumpcja grillowanej wieprzowiny czy wołowiny znacznie podwyższa poziom cholesterolu w organizmie i zwiększa ryzyko miażdżycy. Aby je zredukować, warto sięgnąć po łososia, owoce morza czy drób, który odpowiednio doprawiony może stanowić podstawę dietetycznego grillowania.

Zdrowe grillowanie – o czym warto pamiętać?

Zdrowe grillowanie powinno opierać się na kilku elementarnych zasadach. Po pierwsze, żywność owijamy w specjalną folię, by ograniczyć kontakt z brudnym grillem. W ten sposób nie łączy się ona z resztkami wytopionego tłuszczu pochodzącego np. z mięsa sprzed tygodnia. Ponadto unikamy w ten sposób kontaktu żywności z substancjami smolistymi, które uwalniają się podczas spalania węgla.

Rozpałka do grilla – czy ma sens?

Po drugie, detale mają znaczenie. Producenci wiedzą o tym, iż Polacy kochają grillowanie. Z tego powodu wypuszczają różnego rodzaju produkty, w tym specjalne płyny jako rozpałkę do grilla. Te jednak opierają się na chemikaliach, które mogą okazać się szkodliwe dla naszego zdrowia. W związku z tym uważajmy na to i sięgajmy po naturalne rozwiązania.

Zwęglona kiełbasa – co z nią zrobić?

Po trzecie, nawet dietetyczne grillowanie nie będzie zdrowe, jeśli nie zadbamy o to, aby żywność się nie zwęglała. Czasem tak się dzieje przez nieuwagę, niemniej zwęglonej części nie należy spożywać, gdyż zawiera ona substancje potencjalnie rakotwórcze. Jeśli przypaliłeś gdzieś kiełbasę, cukinię, chleb czy ziemniaka, to musisz odciąć tę część. Jej się nie spożywa ze względów zdrowotnych.

Wielkie grillowanie – uważaj na napoje!

Po czwarte, dietetyczne grillowanie może nie wystarczyć, abyśmy zachowały szczupłą sylwetkę. Wiele z nas daje się porwać magii chwili i sięga po alkohol. Piwo czy kolorowy drink to napoje wysokokaloryczne, które mogą sprzyjać odkładaniu tkanki tłuszczowej i nadwadze. Czy wiesz, że pół litra piwa zawiera ok. 500 kcal? Jeśli dodamy do tego słodki syrop, to wartość kaloryczna ulegnie zwiększeniu. Piwo jednak nie syci tak jak kiełbasa, makaron czy tofu.

Zapraszamy do lektury:

5 najciekawszych funkcji serwisu ProgramDiety, które ułatwiają osiągnięcie celu – opinia użytkowniczki