Co irytuje kobiety w mężczyznach

Na początku związku świat wydaje się malować w różowych kolorach. Przedstawiamy go swoim przyjaciółkom jako chodzący ideał. Z biegiem czasu sytuacja ulega jednak zmianie. Okazuje się bowiem, że pewne cechy zaczynają nas denerwować. Co irytuje kobiety w mężczyznach?

Gapienie się na inne kobiety

Panie nie znoszą, gdy mężczyzna w ich towarzystwie gapi się na inne kobiety. Czują się wtedy bardzo niekomfortowo. Takie zachowanie facetów wiele z nas odbiera jako próbę poniżenia i odebrania poczucia własnej wartości. Mężczyznom też nie byłoby miło, gdybyśmy w ich obecności flirtowały z innymi przystojniakami.

Bezmyślność

Wielu facetów nie myśli o tym, co robi, jakie to będzie niosło ze sobą konsekwencje. Potrafią kupić rzecz na kredyt, którego potem nie potrafią spłacić w terminie. Najpierw kogoś zapraszają na imprezę, ale zapominają zrobić zakupy na wieczór.

Bałagan w łazience

Znasz to uczucie, gdy wchodzisz do łazienki po swoim facecie i masz wrażenie, że właśnie przeszedł tam tajfun? Spokojnie, nie jesteś osamotniona. Niestety, większość mężczyzn pozostawia po sobie bałagan w łazience.

Brak przytulania i rozmowy po seksie

Gdy mężczyzna po seksie odwraca się bokiem i nie chce rozmawiać, ani się przytulać, czujemy się wykorzystane. Jesteśmy przekonane, że jemu chodzi tylko jedno, nie darzy nas żadnym głębszym uczuciem. Na dodatek traktuje nas jak lalki z sex shopu, które służą wyłącznie do zaspokojenia jego potrzeb.

Rozrzucanie brudnych ubrań

Kobiety nie rozumieją, dlaczego mężczyznom tyle trudności przysparza wrzucenie brudnych ubrań do kosza z bielizną. Nie znoszą skarpetek, które walają się dosłownie wszędzie.

Oglądanie pornosów

Wiele kobiet traktuje to jako formę zdrady. Gdy mężczyzna okazuje się fanem pornografii, jego partnerka zaczyna myśleć, że nie jest na niego dostatecznie podniecająca i atrakcyjna. To wpędza kobiety w kompleksy.

Bekanie

Kobiety nie bekają w gronie przyjaciółek i uważają takie zachowanie za przejaw złego wychowania. Tymczasem mężczyźni nie widzą w tym nic zdrożnego. Ba, bardzo często organizują zawody pt. kto beknie głośniej.