Masz słaby błędnik?

Zorbing nie jest dla Ciebie
Nie trudno sobie wyobrazić, że turlanie się w pędzącej z czasem dość znaczną prędkością kuli, nie jest sportem spokojnym i przewidywalnym. Jeśli ktoś nie lubi szybkich zmian położenia, to z zorbingu lepiej zrezygnować. Tym bardziej warto sobie odpuścić takie szaleństwo, jeśli ktoś ma kłopoty z błędnikiem i utrzymaniem równowagi.

Sport szalony i bezpieczny

Wyobraźnia może nam intuicyjnie podpowiadać, że zorbing to rekreacja niosąca kłopoty i spore ryzyko dla uczestnika. Na szczęście w rzeczywistości zabawa w zorbing jest naprawdę bezpieczna i w co być może trudno uwierzyć – dość komfortowa.

Kula składa się z dwóch sfer. W wewnętrznej przebywa człowiek, który jest przypięty pasami bezpieczeństwa. Zewnętrzna sfera toczy się po podłożu. Sfery te są ze sobą połączone specjalnym systemem, a przestrzeń między nimi jest wypełniona powietrzem, więc dlatego całość przebiega bezpiecznie.