Edukacja seksualna wciąż budzi spore kontrowersje. Jaką rolę pełnią tego typu zajęcia? Czy edukacja seksualna jest potrzebna w polskich szkołach?

Teoretycznie szkoły powinny organizować zajęcia poświęcone edukacji seksualnej. W rzeczywistości rodzice muszą wyrazić zgodę, aby ich pociecha mogła w nich uczestniczyć. Przeciwnicy zajęć poświęconych seksualności człowieka twierdzą, że tego typu lekcje zachęcają do rozpoczęcia współżycia. Jak jest w rzeczywistości?

Problem polskich szkół

Największym problemem polskich szkół jest brak nauczycieli, którzy potrafiliby przekazać wiedzą dotyczącą seksualności w sposób neutralny i wyważony. Niestety, wielu pedagogów nie posiada stosownego przygotowania i nie umie zachować obiektywizmu. Niektórzy nauczyciele czują się skrępowani, prowadząc zajęcia z zakresu edukacji seksualnej.

Edukacja seksualna – obiektywizm

Szkoły, które zatrudniają pedagogów dysponujących stosowną wiedzą i umiejętnościami, organizują zajęcia na wysokim poziomie. Wbrew obiegowej opinii, rolą nauczyciela nie jest zachęcanie do podjęcia współżycia, lecz przedstawienie suchych faktów.

Seks jako zakazany owoc

Niektórzy rodzice uważają, iż dzieci nie powinny rozmawiać o seksie, ponieważ takie wymiany zdań zachęcają do podjęcia współżycia. W rzeczywistości zakazany owoc najlepiej smakuje. Osoby, które dysponują nikłą wiedzą nt. seksu, pragną zgłębić jego tajniki, przeglądając strony internetowe. Niestety, w sieci aż roi się od filmów pornograficznych, które nie odzwierciedlają rzeczywistości. Rodzice, którzy nie chcą, aby ich dzieci wiedzę dotyczącą seksu czerpały z filmów erotycznych, powinni zapisać swoje pociechy na stosowne zajęcia.