ropień piersi

Ropień piersi najczęściej pojawia się u karmiących kobiet i jest następstwem zaniedbanego zapalenia. Rzadko występuje poza okresem połogu. Ropień rozwija się, gdy mleko nie jest w stanie odpłynąć z poszerzonych przewodów mlecznych. Wtedy namnażają się w nim drobnoustroje, głównie bakterie należące do gatunku Staphylococcus aureus. Tworzy się zbiornik płynowy, otoczony włóknistą torebką i wypełniony gęstą ropą. Ma formę wyczuwalnego palcami guza lub zgrubienia. Chora pierś jest zaczerwieniona i obrzęknięta, a objawy u kobiety przypominają grypę. Ropień w każdym przypadku wymaga leczenia pod kontrolą lekarza.

Ropień może być skutkiem niedoleczenia stanu zapalnego piersi. Sprawia on, że mleko nie potrafi odpłynąć z piersi, zalega w przewodzie i staje się pożywką dla chorobotwórczych bakterii. Zaniechanie leczenia, niewłaściwie dobrany antybiotyk lub zbyt krótki czas farmakoterapii predysponują do rozwoju ropnia. Zazwyczaj lekarz zleca posiew z jego treści i na podstawie wyników dobiera odpowiednią metodę kuracji.

Przyczyny rozwoju ropnia piersi

Przyczyną pojawienia się stanu zapalnego w piersiach jest zaburzenie odpływu mleka z poszerzonych przewodów mlecznych. Powstają wtedy przetoki w okolicy brodawki sutkowej. Sprzyja to namnażaniu się patogennych bakterii, które mogą migrować z powierzchni skóry, takich jak gronkowiec lub paciorkowce. Zapalenie piersi rozwija się zazwyczaj między 2. a 6. tygodniem po porodzie. Jego przyczyną może być nieodpowiednia technika karmienia noworodka, stres, przemęczenie czy uszkodzenie brodawki piersiowej. Jeżeli nie jest właściwie leczone, na jego bazie powstaje ropień. Rozwija się on zazwyczaj w górnej, zewnętrznej części piersi, która staje się obrzęknięta i zaczerwieniona. Problem dotyczy od 5% do 10% kobiet, które miały zapalenie piersi po porodzie. Niektóre panie rezygnują z karmienia obolałą piersią ze stanem zapalnym, przez co mleko i wydzielina w niej zalegają, a to skutkuje powstaniem ropnia. Ropień piersi bez związku z laktacją może powstać na podłożu torbieli.

Ropień piersi – objawy

Pierś, w której podczas laktacji rozwinął się ropień, staje się obrzęknięta i bolesna. Podczas badania palpacyjnego wyczuwalny jest guzek o regularnym obrysie. Skóra w miejscu, gdzie on występuje, jest zaczerwieniona i gorąca. Węzły chłonne w pobliżu chorej piersi, szczególnie te w obrębie pachy, są powiększone i tkliwe. U pań z tym problemem występują objawy podobne do grypy: wysoka gorączka, osłabienie, złe samopoczucie. Ropień niezwiązany z okresem połogu staje się przyczyną bólu piersi. Występuje też wciągnięcie brodawki oraz wyciek z niej. Podobnymi symptomami charakteryzuje się nowotwór piersi, dlatego nie należy ich lekceważyć.

Rozpoznanie ropnia piersi

zapalenie piersi

Aby rozpoznać, czy zmiana w piersi to ropień, lekarz zleca badanie ultrasonograficzne. W jego trakcie wyraźnie widoczny jest guz z płynną treścią. Często wykonuje się też badanie krwi, którego wynik wskazuje na dużą ilość leukocytów. Zazwyczaj specjalista dodatkowo prosi o wykonanie posiewu z treści ropnia. W wątpliwych przypadkach zlecana jest także cytologia. Dzięki określeniu, jaki patogen jest przyczyną stanu zapalnego, lekarz może zapisać odpowiedni antybiotyk, co bardzo przyspiesza terapię. Wyjątkowo rzadko zdarza się, że objawy ropnia wycofują się same.

Ropień piersi – leczenie

Podstawą leczenia ropnia piersi jest antybiotykoterapia. Dobór odpowiednich farmaceutyków jest jednak utrudniony ze względu na karmienie dziecka piersią. Na dokuczliwe objawy stosuje się także niesteroidowe leki przeciwzapalne. Niekiedy ropa jest usuwana podczas badania USG. Większe ropnie wymagają jednak zabiegu chirurgicznego, podczas którego są nacinane i drenowane po zastosowaniu znieczulenia miejscowego. Dziecko należy nadal karmić piersią, ponieważ treść ropnia nie dostaje się do mleka, a opróżnianie piersi zapobiega dalszemu rozwojowi infekcji. Wyleczenie jest trudniejsze w przypadku niepołogowego zapalenia piersi. Nawet po terapii antybiotykami ropień może pojawić się ponownie. Najskuteczniejsze jest wtedy wycięcie zmienionej zapalnie tkanki piersi.

Karolina Solga