Czy zastanawiałaś się, co Twojemu dziecku daje bliskość ojca i czy jest ona obecna w waszej rodzinie?

Okres, kiedy kobieta rodziła dzieci i zajmowała się nimi w domu, a mężczyzna zarabiał na utrzymanie rodziny, powoli odchodzi w niepamięć. Dziś podkreśla się, jak ogromna jest rola ojca, który nawiązuje bliski kontakt ze swoim dzieckiem, spędza z nim czas i doskonale zna jego troski i radości.

Tata, który wiecznie leci do pracy

To niestety wciąż zmora współczesnych rodzin i poniekąd znak czasów – szybkich, zapracowanych i stresujących. Co prawda, już najgorszą sytuacją jest dwójka pracujących rodziców i dorastające dziecko skazane na ciągłe towarzystwo znajomych, opiekunki oraz… komputera, w czasie gdy rodzice dom traktują bardziej jak hotel. Mimo wszystko, to jednak wciąż mamy poświęcają więcej czasu na wychowywanie dzieci niż ojcowie. Mężczyźni z kolei przyjmują na siebie trud zaspokojenia większości potrzeb rodziny.

Stąd też kontakty na linii ojciec – córka – syn często bywają bardzo ograniczone. Oczywiście nikt nie twierdzi, że lepsza sytuacja to taka, w której tata będzie siedział z dzieckiem w domu na bezrobotnym, ale warto pomyśleć o tym, jak zorganizować relacje ojciec – dzieci, tak, by te nie straciły tej niezwykle ważnej więzi, która wpływa na ich dorosłe życie.

O bliskie więzi dobry tata dba już od pierwszych dni

Nie chodzi o to, żeby o dorastającym dziecku przypomnieć sobie w dniu jego osiemnastych urodzin, by kupić fajny prezent zgodny z zainteresowaniami nastolatka. Troska o prawidłowe, mądre i ciepłe układy ojca z dzieckiem powinna się rozpocząć z dniem narodzin malucha. Tak może się stać m.in. dzięki poświęconej uwadze i zaangażowaniu ojca w opiekę nad noworodkiem. Chodzi o najprostsze sprawy, jak np. przewijanie, kąpiele czy po prostu ciągła obecność w pobliżu bobasa.