Rodzice, którzy po raz pierwszy posyłają swoją pociechę do szkoły, odczuwają lęk. Ich strach jest wywołany wieloma czynnikami. Jak przygotować dziecko na ten wyjątkowy dzień?

Maluchy, które obejmuje obowiązek szkolny, nie zawsze są przygotowane na zmiany. Dzieci, które przyszły na świat pod koniec grudnia, pod względem mentalnym często przypominają młodszych kolegów. Problemy nie zawsze dotyczą trudności z przyswajaniem wiedzy. Niektórzy uczniowie nie radzą sobie z codziennymi czynnościami takimi jak zawiązywanie butów czy zapinanie guzików sweterka.

Odroczenie obowiązku szkolnego

Zanim poślemy pociechę do szkoły, zasięgnijmy porady specjalisty. Pedagog, zatrudniony w przedszkolu, dysponuje stosowną wiedzą. Jeśli jego zdaniem dziecko nie jest gotowe na zmianę otoczenia, możemy starać się o odroczenie obowiązku szkolnego. Ostateczną decyzję podejmuje psycholog ze Specjalistycznej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Nie należy jednak uciekać się do manipulacji i przekonywać specjalisty do wydania fałszywej opinii. Jeśli nasze dziecko znajduje się na odpowiednim etapie rozwoju, pomyślmy o szkolnej wyprawce.

Nadopiekuńczość rodziców

Niektórzy rodzice poddają się panice. W ich oczach dziecko nadal jest małym szkrabem. Nie dopuszczają do głosu osób, które uważają, że pociecha poradzi sobie z obowiązkami. Chęć zaoszczędzenia dziecku cierpień nie jest niczym złym pod warunkiem, że potrafimy zachować umiar. Nie ustrzeżemy malucha przed całym złem. Wcześniej czy później nasze dziecko będzie musiało skonfrontować się z bólem. Wychowując pociechę pod kloszem, wyrządzamy jej ogromną krzywdę. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, iż w ten sposób pozbawiamy ją cennych umiejętności. Gdy dziecko pójdzie do pracy, zderzy się z brutalną rzeczywistością. Oswajanie go z bólem ułatwi mu start w dorosłe życie.

Wybór podstawówki

Jeśli targają nami liczne obawy, porozmawiajmy z przyjaciółką. Jej słowa poparte doświadczeniem z pewnością dodadzą nam otuchy. Każda matka przeżywa rozstanie z maluchem. Nie należy jednak popadać w skrajności i czarnowidztwo. W szkołach wciąż można spotkać pedagogów, którzy wiedzą, jak rozwiązywać problemy między uczniami. Jeśli kadra, która pracuje w rejonowej placówce nie budzi naszego zaufania, wyślijmy dziecko do podstawówki, która cieszy się dobrą opinią wśród znajomych. To rozwiązanie niesie ze sobą wiele korzyści. Na przerwach maluch będzie mógł porozmawiać z kolegami, których zna.