Jak emocje wpływają na życie
Zdjęcie autorstwa Karolina Grabowska z Pexels

Nasze życie składa się z różnych emocji. Jednak, jak pokazują badania naukowe, najczęściej towarzyszy nam lęk. Dzisiejsze czasy są bardzo niepewne. Nic dziwnego, że boimy się tego, co nastąpi. Najbardziej nie chcemy, aby nasze życie zmieniło się na gorsze. Boimy się utraty pracy, stabilności finansowej, rozwodu, utraty zdrowia lub śmierci kogoś z bliskich. W naszym artykule podpowiadamy, jak emocje wpływają na życie.

Spis treści:

  1. Dlaczego odczuwamy lęk?
  2. Jak emocje wpływają na życie?
  3. Dlaczego w naszym życiu przeważają negatywne emocje?
  4. Maskowanie emocji a choroby psychosomatyczne
  5. Czy kłótnia zagraża związkowi?
  6. Nasza samoocena a punkt odniesienia
  7. Jak reagujemy na negatywne emocje?
  8. Dobre uczynki a poziom zadowolenia z życia

Dlaczego odczuwamy lęk?

Dawniej doświadczaliśmy szerszego wachlarzu emocji. Obecnie mamy niewiele czasu na przyjaciół, hobby, dobrą zabawę czy odpoczynek. Nasze myśli ciągle zaprząta praca oraz problemy z nią związane. Boimy się zmian, jakie szykują się w naszej firmie. Nie chcemy, aby te przyczyniły się do spadku naszego wynagrodzenia. W końcu za coś musimy utrzymać siebie oraz swoich bliskich.

Jak emocje wpływają na życie?

Kiedyś emocje stanowiły odpowiedź na wydarzenia z naszego życia i uruchamiały program z automatyczną odpowiedzią, adekwatną do danej sytuacji. Lęk kazał nam szybko uciekać przed potencjalnym zagrożeniem. Złość motywowała nas do wyznaczenia granic, które muszą być przez innych respektowane. Wstyd mobilizował nas do zmiany zachowania i tego, abyśmy zaczęli spełniać oczekiwania społeczne, które na nas spoczywają. Natomiast wstręt sprawiał, że odrzucaliśmy żywność sklasyfikowaną przez nas jako obrzydliwą i w ten sposób unikaliśmy zatrucia pokarmowego.

Dlaczego w naszym życiu przeważają negatywne emocje?

Dziś zazwyczaj nie mamy w swoim życiu realnych zagrożeń. Szef może być trudny, czasem nieprzejednany, ale jednak nie zagraża bezpośrednio naszemu życiu i zdrowiu. Niemniej jego decyzje mogą przyczynić się do utraty przez nas pracy, a przy problemach z jej znalezieniem, mogą pojawić się problemy finansowe.

Maskowanie emocji a choroby psychosomatyczne

Zdjęcie autorstwa Anthony Shkraba z Pexels

Maskowanie emocji a choroby psychosomatyczne

Niestety, dziś negatywne emocje są źle postrzegane, mają złą prasę. Zgodnie z nakazem zachodniej kultury usiłujemy je zamaskować. Smutek kryjemy za uśmiechem, co wpływa negatywnie na nasze zdrowie. Pojawiają się choroby psychosomatyczne. Boli nas głowa, brzuch, kręgosłup. Ze swoimi dolegliwościami zgłaszamy się do lekarza, jednak dalsze badania nic nie wykazują. Jeśli tak się dzieje, to znak, że warto skorzystać z konsultacji z psychoterapeutą. Nasz ból może być objawem psychosomatycznym, stanowić odpowiedź na uśpione lub wyparte emocje, które tak umiejętnie maskujemy w firmie.

Czy kłótnia zagraża związkowi?

Często zakładamy, że złość zagraża związkowi. Unikamy kłótni, bo nie chcemy stracić ukochanej osoby. Tymczasem spory i wymiana zdań to nieuniknione elementy każdej relacji. Jak pokazują badania, to nie złość, która prowadzi do kłótni, zagraża związkowi, lecz pogarda. To właśnie ona uchodzi za jednego z czerech jeźdźców apokalipsy.

Nasza samoocena a punkt odniesienia

Osoby pamiętliwe częściej zmagają się z depresją. Im więcej pozostaje w naszej pamięci, tym większe stanowi to zagrożenie dla naszej samooceny. Oczywiście kluczową rolę odgrywa tutaj punkt odniesienia. Jeśli widzę, że inni jeszcze gorzej radzą sobie z utrzymaniem porządku w mieszkaniu, to sam mam mniejsze wyrzuty sumienia. Czuję się lepszy, moja samoocena wzrasta.

Jak reagujemy na negatywne emocje?

Kobiety negatywne emocje zazwyczaj starają się przegadać z przyjaciółkami. Niektóre zaczynają się kompulsywnie objadać, udają się na nieprzemyślane zakupy etc. Natomiast mężczyźni sięgają po alkohol, zaczynają szybko jeździć po mieście, co grozi wypadkiem samochodowym. Generalnie nie radzimy sobie z negatywnymi emocjami.

Dobre uczynki a poziom zadowolenia z życia

Badania naukowe wykazały, że jeśli możemy zrobić coś dobrego, to często przystępujemy do działania, aby poprawić sobie samopoczucie. Jednak istnieją tutaj pewne różnice. Gdy nasz poziom zadowolenia z życia jest niski, to chętniej podejmiemy się zadania, które może okazać się nieprzyjemne, by komuś pomóc. Osoba szczęśliwa zrobi dobry uczynek wówczas, gdy ten nie zagraża jej poczuciu zadowolenia z życia.