Jak dobrze myśleć o swoim ciele
Zdjęcie autorstwa Amirhesam Golzar z Pexels

Większość kobiet ma poważne zastrzeżenia do swojej sylwetki. Przekaz medialny, który promuje określony typ sylwetki i urody, rodzi w nas kompleksy. Tymczasem wszystkie jesteśmy całkowicie normalne. To lansowane standardy piękna zdają się nie przystawać do rzeczywistości. Nie jest to tak niewinne, jak wydaje się na pierwszy rzut oka. Dlaczego promuje się nierealny wizerunek kobiet? Robi się to po to, aby te korzystały z usług przemysłu beauty. W naszym artykule podpowiadamy, jak dobrze myśleć o swoim ciele.

Spis treści:

  1. Kompleksy kobiet związane z wyglądem
  2. Nielubiane części ciała, które zaniedbujemy
  3. Fałszywe wyobrażenie własnego ciała
  4. Wewnętrzny krytyk. Jak reagujesz na swoje odbicie w lustrze?
  5. Jak polubić swoje ciało? Czy od razu zaspokajasz potrzeby ciała?
  6. Obawy związane z ciałem
  7. Dolegliwości psychosomatyczne, czyli co stoi za bólem brzucha?
  8. Pogoń za idealnym wyglądem
  9. Sprawne ciało to podstawa
  10. Samoakceptacja ciała
  11. Przyjemności cielesne

Kompleksy kobiet związane z wyglądem

Większość z nas ma jakieś zastrzeżenia do swojego ciała, ponieważ nie ma ludzi idealnych. Jedne z nas uważają się za zbyt chude, drugie zbyt krągłe. Jedne mają za małe pośladki, a drugie za duże. Jedne skarżą się na szerokie ramiona, drugie na zbyt krągłe biodra. Tak naprawdę nie ma kobiet zadowolonych z siebie, chyba że samoakceptacja nie jest im obca. Ewentualnie znalazły dobrego chirurga plastycznego, który poprawił w nich to i owo.

Nielubiane części ciała, które zaniedbujemy

Wiele z nas nie lubi w sobie określonej części ciała. Np. zbyt szerokich ramion, dlatego nie tylko je maskuje poprzez ubiór, ale też omija w codziennej pielęgnacji. Jeśli widzisz, że niechętnie dotykasz jakiejś partii swojego ciała, zmień to. Polub ją i zaakceptuj. Nie bój się dotykać ud, na których pojawiły się rozstępy czy swoich niewielkich piersi.

Fałszywe wyobrażenie własnego ciała

Wiele z nas cierpi z powodu fałszywego wyobrażenia własnego ciała. Zakładamy, że jesteśmy grubsze niż w rzeczywistości, dlatego też sięgamy po większe i luźniejsze ubrania. W przypadku niektórych fasonów wygląda to dobrze, w przypadku innych dodatkowo nas poszerza. Fałszywe wyobrażenie własnego ciała może też zmierzać w przeciwnym kierunku. Zakładamy, że mamy małe pośladki i kupujemy zbyt ciasne spodnie, które spłaszczają nam pupę, a my popadamy w jeszcze większe kompleksy. Dlatego nie bój się próbować. Od tego są sklepy stacjonarne, aby przymierzyć tę samą sukienkę w mniejszym i większym rozmiarze, wybierając ten, który lepiej układa się na naszej sylwetce. To samo dotyczy spodni. Jeśli masz w nich płaską pupę, to prawdopodobnie są za ciasne. Możliwe, że w talii pasują idealnie, ale w pośladkach wypadają na zbyt ciasne, ponieważ masz figurę klasycznej klepsydry, o czym zapominają producenci ubrań.

Wewnętrzny krytyk. Jak reagujesz na swoje odbicie w lustrze?

Jeśli zastanawiasz się, jak dobrze myśleć o swoim ciele, musisz stłamsić w sobie wewnętrznego krytyka. Zastanów się, jak reagujesz na swoje odbicie w lustrze. Czy widzisz w sobie atrakcyjną kobietę, czy tylko zbyt szerokie ramiona, za wąskie biodra, wystający brzuch czy za małe piersi? Bardzo często surowo oceniamy swój wygląd, za bardzo skupiamy się na mniej lub bardziej fikcyjnych mankamentach sylwetki. To zasługa informacji, jakie do nas docierają. Niemal każda z nas słyszała od rodziców, nauczycieli czy znajomych, że ma zbyt duży tyłek, na tak mały biust żaden facet nie poleci etc. W rezultacie utrwaliła w swojej głowie cudze przekonania, którymi karmi się jej wewnętrzny krytyk. Jeśli masz jakieś kompleksy, zrób sobie zdjęcie. Wiele influencerek zwraca uwagę na to, że fotografia najlepiej pokazuje, co przykuwa uwagę w naszym ciele. Często bowiem zdarza się, że same za bardzo skupiamy się na zbyt szerokich ramionach i zawsze z centymetrem w oczach oceniamy, czy góra naszego outfitu nas nie poszerza w barkach. Tymczasem na zdjęciu prezentujemy się całkiem proporcjonalnie. Oko człowieka działa bowiem jak obiektyw aparatu, odbiera całość, a nie pojedyncze elementy. Chyba że świadomie się na nich skoncentruje.

Jak polubić swoje ciało? Czy od razu zaspokajasz potrzeby ciała?

Czujesz, że twój pęcherz moczowy jest pełny. Jak reagujesz? Od razu gnasz do łazienki, a może najpierw kończysz wykonywane zadanie? Twoje podejście wiele mówi o stosunku do własnego ciała. Osoby, które go nie lubią, opóźniają zaspokajanie jego potrzeb, traktując je jako nieważne. Np. czują się zmęczone, ale sprzątają mieszkanie na błysk, zamiast zaspokoić potrzebę snu. Musisz nauczyć się reagować od razu na potrzeby ciała. To pierwszy krok na drodze do jego polubienia. Nie da się zaprzyjaźnić z czymś, co lekceważysz na każdym kroku.

Obawy związane z ciałem

Wiele z nas zastanawia się, jak polubić swoje ciało. W takiej chwili zazwyczaj skupiamy się na jego walorach wizualnych. Tymczasem najważniejsze jest nasze zdrowie. Jakie masz obawy związane z ciałem? Czy boisz się braku pełnej sprawności? A może nie dotykasz piersi, bo boisz się raka sutka i nie chcesz znaleźć w nim żadnych guzków? Pora zmienić myślenie. Od niedotykania piersi nikt jeszcze nie wyzdrowiał z nowotworu. Im prędzej go rozpoznasz, znajdziesz niepokojące zmiany, tym szybciej skonsultujesz je z lekarzem. Warto podkreślić, że wiele z nich ma niegroźny charakter. Cysta w piersi zazwyczaj nie ma złośliwego charakteru. Jeśli nie przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu, nie trzeba jej nawet usuwać. Trzeba ją natomiast lepiej monitorować, częściej chodząc na USG piersi.

Dolegliwości psychosomatyczne, czyli co stoi za bólem brzucha?

Dolegliwości psychosomatyczne to prawdziwa zmora naszych czasów. Niestety, zapominamy o tym, że dolegliwości ciała mogą ściśle wiązać się z naszą psychiką. Ból brzucha stanowi odpowiedź na stres, natomiast ból szyi to wyraz perfekcjonizmu w pracy. Gdy rozpoznasz źrodło dolegliwości, będziesz mógł uporać się z problemem, unikając zażywania niepotrzebnych leków.

Pogoń za idealnym wyglądem

Idealny wygląd stał się marzeniem wielu kobiet. Niektóre próbują je urzeczywistnić, korzystając z zabiegów medycyny estetycznej. Jeśli jednak zastanawiasz się, jak polubić swoje ciało bez większych ingerencji, musisz uświadomić sobie pewien mechanizm. Każdego dnia media karmią cię idealnym wizerunkiem kobiety. To silnie działa na twoją psychikę. Pogoń za idealnym wyglądem nie wynika z twoich rzeczywistych potrzeb, lecz tych wykreowanych przez media, aby sprzedać ci operacje plastyczne.

Sprawne ciało to podstawa

Wygląd ciała nie ma takiego znaczenia jak jego sprawnoć. Co z tego, że masz duży biust, skoro nie umiesz poruszać się na własnych nogach? Doceń to, co posiadasz, czyli zdrowie i sprawność fizyczną. Twoje piersi nie są może idealne, ale pomogły ci wykarmić dzieci. Te wyrosły na zdrowe i silne.

Samoakceptacja ciała

Zaakceptuj swoje ciało, a poczujesz pewność siebie. Gdy ta będzie z ciebie biła, inni będą postrzegać cię jako atrakcyjną. Czy Marilyn Monroe rzeczywiście można uznać za najpiękniejszą kobietę na świecie? Nie, jak każda miała swoje wady. Niemniej biła z niej pewność siebie, która przerodziła się w seksapil, jej znak rozpoznawczy.

Przyjemności cielesne

Sprawiaj swojemu ciału przyjemności. To jeden z początkowych kroków dla wszystkich, którzy zastanawiają się, jak polubić swoje ciało. Zapisz się na masaż, wcieraj w nogi ulubiony balsam, pójdź na salsę, która sprawia ci przyjemność. Zadbaj o siebie. Pokaż samej sobie, że twoje ciało zasługuje na przyjemność.