Pat-and-Rub-balsam-samoopalajacy

Lato zbliża się wielkimi krokami, toteż warto pomyśleć o przygotowaniu ciała na piękną pogodę.  Nie chcesz odsłaniać nóg, ponieważ po zimie są blade i twoim zdaniem wyglądają nieestetycznie?  W rozwiązaniu twojego problemu pomocną mogą okazać się kosmetyki Pat & Rub.

Produkty brązujące do ciała to najprostszy sposób, aby nadać mu zdrowy koloryt, nie narażając skóry na negatywne skutki działania promieni UV.  Aby pigment równomiernie pokrył ciało, przed aplikacją balsamu warto wykonać peeling. Zawarte w nim drobinki usuną martwy naskórek i tym samym przygotują skórę na przyjęcie kosmetyku brązującego.

Jeśli chcesz nadać swojej skórze zdrowy odcień bez wystawiania jej na słońce, już dziś weź udział w naszym konkursie i wygraj 1 z 3 zestawów „Ekspresowe Opalanie” ufundowanych przez  Pat & Rub!

W skład pakietu „Ekspresowe Opalanie”, który jest zapakowany w piękną wiosenną torbę, wchodzą następujące kosmetyki:

Pat & Rub Peeling Ujędrnianie, Wyszczuplanie, 250 ml to wyjątkowy naturalny kosmetyk do ciała z drobinkami z orzecha kokosowego i bambusa. Usuwa warstwę rogową naskórka, jednocześnie poprawiając krążenie. Idealnie przygotuje skórę do nałożenia balsamu samoopalającego.

 

Kompozycja:

  • ekstrakt z zielonej herbaty*- działa antyoksydacyjnie, antyzapalnie łagodząco; stymuluje regenerację i podziały komórkowe
  • olejki pieprzowy i lemongrasowy, wyciąg z kardamonu*- poprawiają krążenie w skórze ułatwiają przenikanie substancji czynnych
  • drobinki z orzecha kokosowego i bambusa, o różnej gramaturze – skutecznie złuszczają naskórek, ułatwiają przenikanie substancji czynnych
  • olej słonecznikowy*- nawilża regeneruje, goi
  • betaina roślinna*- nawilża
  • naturalna witamina E*- antyoksydant
  • łagodne detergenty roślinne* – myją, chroniąc warstwę lipidową*surowce naturalne i z certyfikatem ekologicznym

 

Balsam samoopalający plus bronzer, 200 ml– idealny kosmetyk dla tych, którzy nie mają czasu czekać. Potrzebują efektu opalonego ciała natychmiast! Doskonały na „wielkie wyjście”.

Jak działa?

  • mineralne pigmenty (czyli bronzer) działają jak make-up; natychmiast nadają ciału piękny, opalony odcień, ale uwaga w kontakcie z wodą mogą się spłukać, jak każdy makijaż, dlatego nie polecamy go na plażę
  • działa jak klasyczny samoopalacz, czyli w czasie 4-6 godzin barwi naskórek, warunek: regularna, kilkakrotna aplikacja
  • jest balsamem pielęgnacyjnym, zawiera roślinne substancje nawilżające, odżywiające oraz łagodzące podrażnienia skóry
  • mineralne pigmenty nie wchłaniają się w skórę, łatwo je spłukać pod prysznicem, ale składniki odpowiedzialne za barwienie skóry (roślinny DHA, olej marchwiowy, ekstrakt z łupin orzecha włoskiego) działają nadal w naskórku i „samoopalają”.
  • samoopalacz wyjątkowo dobrze rozprowadza się na skórze, świetnie się wchłania, nie pozostawia smug. Dzięki pigmentom rozprowadzanie balsamu jest precyzyjne, bo widać gdzie został nałożony.

Aby zdobyć 1 z 3 zestawów „Ekspresowe Opalanie” ufundowanych przez Pat & Rub wystarczyło odpowiedzieć na poniższe pytanie.

Jaki powinien być  idealny balsam samoopalający, abyś chętnie po niego sięgała?

Spośród nadesłanych zgłoszeń nagrodziliśmy najciekawsze wypowiedzi, oto one:

  • „Skóra delikatnie opalona wygląda  z pewnością, zdrowo i apetycznie. Zdaję sobie sprawę, że opalanie się nie jest zdrowe, a korzystania z solarium nawet nie biorę pod uwagę. Chętnie sięgnęłabym po dobry balsam samoopalający, gdyby spełniał moje wymagania. Chciałabym, aby specyfik był łatwy w aplikacji, szybko się wchłaniał . To niekoniecznie musiałby być balsam, mogłaby to być emulsja, żel, pianka a nawet spray.  By miał doskonałe właściwości pielęgnacyjne, by utrzymywał odpowiedni poziom nawilżenia a w ten sposób opalenizna będzie trwalsza. Wysokie nawilżenie pomaga zniwelować efekt plam na skórze. Pragnęłabym, by opalenizna  po zastosowaniu była naturalna lekko brązowa, nie żółta. Chciałabym by specyfik rozświetlał i uelastyczniał skórę. Kolejny punkt to zapach, najlepiej by był bezwonny lub miał delikatny przyjemny zapach. Aby nie podrażniał , nie uczulał. Ażeby nie zostawiał śladów na ubraniach. By opalenizna utrzymywała się przez kilka dni i by ścierała się (schodziła ) bez plam i zacieków. Gdyby posiadał większość wymienionych zalet sięgnęłabym po niego bez wahania”dulcynea
  • „Jestem naturalną blondynką o jasnej cerze, toteż nie mogę wystawiać jej na działanie promieni UV. Zdrowy koloryt cery uzyskuję tylko w jeden sposób – korzystając z samoopalaczy i balsamów samoopalających. W ciągu ostatnich kilku lat stosowałam różne produkty, ale z żadnego nie byłam do końca zadowolona. Od samoopalacza oczekuję ładnego odcienia wolnego od żółtych i pomarańczowych tonów. Dobrze byłoby też, gdyby powstały balsamy opalające do kilku karnacji.  W ciemnym brązie jako naturalna blondynka wyglądam źle, dlatego marzę o idealnym kosmetyku, który niczym bronzer do konturowania twarzy nada skórze efekt delikatnego muśnięcia słońcem. Balsam samoopalający w chłodnym, biszkoptowym odcieniu z pewnością zaskarbiłby sobie moją przychylność”Maria K., Chełm
  • „Od idealnego balsamu samoopalającego oczekuję przyjemnej kwiatowej woni. Aplikacja kosmetyku powinna być czystą przyjemnością. Perfekcyjny balsam samoopalający musi pozwalać na stopniowanie efektu, równomiernie rozprowadzać się na skórze, nie tworząc przy tym nieestetycznych zacieków.  Jego usunięcie również nie powinno przysparzać trudności. Balsam samoopalający nie może brudzić ubrania i zapychać dekoltu.  Idealnie byłoby, gdyby nie tylko zapewniał pożądany efekt, ale też pielęgnował skórę. Perfekcyjny balsam samoopalający swoje działanie powinien opierać na bogactwie naturalnych składników i znajdować się w opakowaniu typu air-less” – Dorota W., Elbląg

Serdecznie gratulujemy zwyciężczyniom i zapraszamy do udziału w kolejnych konkursach!

 

Tekst sponsorowany