poniedziałek

Blue Monday to najbardziej depresyjny dzień w roku. W tym roku to właśnie 25 stycznia jest tą niezbyt optymistyczną datą. Jak poradzić sobie z tak ponurym dniem roku?

Blue Monday

Nie lubię poniedziałku to tytuł polskiej komedii z lat 70., który idealnie wpisuje się w klimat Blue Monday. Najwidoczniej reżyser Tadeusz Chmielewski próbował pokazać jak radzą sobie z przeciwnościami losu Polacy, co udało mu się wyśmienicie. Teoria słynnego Blue Monday, czyli smutnego poniedziałku została oparta na specjalnym algorytmie, który uwzględnia m.in. motywację, pogodę czy debet na koncie. Twórcy tego wzoru stwierdzili, że to właśnie w ostatni poniedziałek stycznia czujemy się najgorzej, na co mają wpływ róże czynniki. Dla wielu poniedziałek jest znienawidzonym dniem, ponieważ to właśnie tego dnia zaczynamy szkołę czy pracę, kończąc weekend i odliczając jednocześnie do kolejnych dni wolnych. Jak poradzić sobie w tak depresyjny dzień i poprawić stan ducha?

Aromatyczna kąpiel

Nic tak nie koi ciała jak aromatyczny zapach olejku czy płynu do kąpieli, połączony z gorącą woda. Tydzień najlepiej zacząć od takiego relaksu. Dużo piany i rozstawione świece na pewno wprowadzą nas w pozytywny nastrój. Kąpiel będzie także idealnym sposobem na ciężki dzień w pracy. W wannie zapomnimy o problemach a określenie Blue Monday szybko zniknie z naszego słownika.

Filmowy seans komediowy

Aby odczarować smutny poniedziałek warto wybrać się do kina, ale koniecznie na komedię. Duża dawka humoru zdecydowanie nam się przyda. W domowym zaciszu także można zorganizować filmowy seans. Najlepiej zaprosić na wspólne oglądanie przyjaciółki, przecież nikt tak jak one nie potrafi poprawić nam humoru.

Ulubione jedzenie

W Blue Monday możemy zafundować sobie pyszny obiad czy kolację. Być może jest smakołyk, którego dawno nie jedliśmy lub na który mamy wielką ochotę. Pyszne jedzenie jest doskonałym sposobem na poprawę humoru, więc odstawmy na chwile odchudzające diety i oddajmy się ulubionym smakom.

Radosna muzyka

Blue Monday

Muzyka jest wspaniałym lekarstwem na wszelkie smutki, więc doskonale poradzi sobie z Blue Monday. Stwórzmy własną listę energetycznych i optymistycznych hitów a od razu poczujemy się lepiej.

Nie pozwólmy, aby Blue Monday zepsuł nam humor i sprawił, że cały tydzień stanie się beznadziejny. Odczarujmy ten dzień, nawet jeśli za oknem wciąż pada i od rana mamy wyjątkowego pecha.

Katarzyna Antos